Sanktuarium Matki Bożej Łopatyńskiej dziś

Szczegóły

Opublikowano: wtorek, 25, marzec 2014 21:14

Odsłony: 18104

W czasie zawieruchy wojennej (początek maja 1944) cudowny wizerunek został wywieziony z Łopatyna przez ówczesnego proboszcza ks. Franciszka Byrę. Po 2 latach tułaczki 3 maja 1946 został wniesiony w uroczystej procesji ze stacji kolejowej w Otmuchowie do kościoła parafialnego w Wójcicach k. Nysy (woj. opolskie) gdzie rok wcześniej (lipiec 1945) osiedliło się blisko 700 wygnańców z Łopatyna.
              Kolejny proboszcz ks. Kazimierz Kwiatkowski podjął starania o koronację Obrazu. Uroczystość ta miała miejsce w Wójcicach 10 sierpnia 1986 r.  Koronacji  koronami poświęconym przez Ojca św. Jana Pawła II dokonał ks. kard. Henryk Gulbinowicz z Wrocławia, a byli też obecni bp Stanisław Nowak, bp Alfons Nossol, bp Antoni Adamiuk, bp Jan Bagiński, bp Gerard Kusz oraz generał zakonu paulinów o. dr J. Płatek oraz kilka tysięcy wiernych. Na tę okoliczność telegram przysłał Papież Jan Paweł II.

Kolejną wielką uroczystością związaną z Obrazem był jubileusz 250 lecia istnienia Obrazu Matki Bożej Łopatyńskiej obchodzony w Wójcicach w 2009 roku.

W roku 2016 obchodzono w uroczysty sposób 30 rocznicę koronacji Cudownego Obrazu. Mszy św. przewodniczył i homilię do licznie zgromadzonych wiernych wygłosił ks. bp Rudolf Pierskała.
        W 2017 roku odnowiono korony i sukienkę Matki Bożej.

  moje doświadczenie...

    ... siedziałem przed wizerunkiem Matki Bożej Łopatyńskiej w wójcickim kościele, od kilku dni pełniłem tu obowiązki proboszcza. Obok ołtarza  wtedy jeszcze trzy gabloty z wotami i napis "250 lat jesteś z nami"...  
          Wszystko tu pachniało historią. Błądząc wzrokiem po historycznych wotach pytałem wtedy bardzo konkretnie Pana Boga: "Czy to sanktuarium żyje? czy jest już tylko wspomnieniem? czy przyjeżdżają tu ludzie z modlitwą i wiarą, czy zostają wysłuchani, czy dziękują?"...
    Pan Bóg chyba lubi konkrety....
    ...w ciągu następnych trzech tygodni złożono na moje ręce trzy wota dziękczynne: złoty pierścień z kamieniem, srebrny naszyjnik z koralowca i złoty łańcuszek z wizerunkiem Matki Bożej - a za każdym darem historia człowieka...
Miałem bardzo konkretną odpowiedź na moje konkretne pytanie.
    Dziś mogę potwierdzić z całą stanowczością: nasze sanktuarium to nie tylko historia: tu ciągle przyjeżdżają ludzie z ogromną wiarą, modlą się i są wysłuchiwani.
Sanktuarium Matki Bożej czczonej w cudami słynącym Łopatyńskim Obrazie  - żyje.

Zapraszam pielgrzymów do nawiedzenia Obrazu gdzie ludzie ciągle doznają wielu łask.  

                ks. Waldemar Chudala - proboszcz

Wszystkich Czcicieli MB Łopatyńskiej i pielgrzymów zapraszam co miesiąc (najczęściej jest to pierwsza sobota miesiąca o godz.12.00 - ale lepiej sprawdzić w ogłoszeniach) na Mszę św. w Waszej intencji oraz w intencjach zapisanych w Księdze Intencji naszego Sanktuarium

O godz. 11.30 rozpoczynamy modlitwę różańcową (w tym czasie jest okazja do spowiedzi) a po Mszy św. odprawiamy nabożeństwo przy ołtarzu MB Łopatyńskiej

zapraszam także do zerknięcia na inne teksty w rubryca "sanktuarium"

rzadko spotykany widok:
Obraz Matki Bożej Łopatyńskiej bez sukienki i koron, oraz w odnowionych koronach: