- Szczegóły
- Opublikowano: poniedziałek, 11, styczeń 2016 08:59
- Proboszcz
- Odsłony: 6118
Najstarsze witraże - i najcenniejsze - naszego kościoła pochodzą z wrocławskiej pracowni Adalberta Rednera i wykonane zostały w 1896 roku.
Umieszczone są w przezbiterium i przedstawiają kolejno : św. Józefa, Najświętsze Serce Pana Jezusa, Serce Maryi i św. Antoniego Padewskiego. Pierwotnie witraże te koncentrowały się wokół umieszczonego centralnie za krzyżem ołtarzowym obrazu św. Andrzeja Apostoła.
Pod koniec roku 1969 ówczesny proboszcz parafii podjął decyzję o zmianie wystroju kościoła, oraz o jego przemalowaniu. Przy okazji wyjęto obraz św. Andrzeja Ap. a w to miejsce wstawiono istniejący do dziś witraż św. Andrzeja Ap
.
tak dziś wygląda obraz który był umieszczony w prezbiterium (zdj. S. Kaliciński)
Projektantem witrażu był nieznany z imienia i nazwiska "malarz z Krakowa"
a wykonawcą Zakład Witraży K. Romańczyk z Siemianowic. W prezbiterium umieszczono jeszcze dwa witraże z symbolami eucharystycznymi.
W nawie głównej wymieniając zbutwiałe okna wstawiono 6 witraży przedstawiających symbolicznie sześć prawd wiary.
Wykonawcą projektów tych witraży był pan Zygfryd Porada z Gogolina.
Na chórze wstawiono 5 witraży.
Koszt tych witraży to ok. 115 tys ówczesnych złotych; jeden witraż na chórze zakupiły Róże Różańcowe, witraż św. Andrzeja Ap. ufundował ks. Kwiatkowski z rodziną.
informacje pochodzą ze źródeł własnych oraz Kroniki parafialnej
- Szczegóły
- Opublikowano: niedziela, 03, styczeń 2016 19:19
- Proboszcz
- Odsłony: 5889
Na chórze kościoła były przechowywane dwa duże obrazy przedstawiające św. Jana Nepomucena
oraz św. Rodzinę. Obraz Św. Rodziny był dziurawy i bardzo uszkodzony, Jan Nepomucen trzymał się lepiej.
Okazało się, że obraz Św. Rodziny był bardzo czczony przez byłych mieszkańców Wójcic, a ponieważ zbliżał sie Metropolitalny Rok Rodziny - postanowiliśmy ten obraz odnowić i uroczyście intronizować go w kościele
na rozpoczęcie Roku Rodziny. Dzieki ofiarności Parafian tak się stało.
Obraz ten przedstawia św. Rodzinę na tle kościoła w Wójcicach (wybudowanego w 1825 r.)
Przed wojną obrazy te znajdowały sie w bocznych ołtarzach: Św. Rodzina z lewej strony - tam gdzie teraz jest ołatrz Serca Pana Jezusa, a św. Jan Nepomucen z prawej strony - tam gdzie teraz jest ołatrz MB Łopatyńskiej
(co widać na starej fotografii)
Oba obrazy powstały w 1900 roku, a namalował je pochodzący ze znanej rodziny malarzy Franz Templer ze Zlatych Hor.
Franz Templer urodził się 09 kwietnia 1854 w Zlatych Horach pod nr 140. Talent do malowania odziedziczył po ojcu. On też nauczył go sztuki malarskiej. Franz Templer był administratorem restauracji w Złotych Horach, która stała w pobliżu nowo powstającego kościoła pielgrzymkowego Marii Panny, gdzie pracował jako zakrystianin.
Na poddaszu restauracji miał swoją pracownię malarską. Jego twórczość była wyłącznie religijna, a prace które wykonał można spotkać w kościołach wokół Zlatych Hor, Opavy i Bruntalu a także w Polsce. W przeciwieństwie do swojego brata Rudolfa mieszkał całe życie w Zlatych Horach, gdzie zmarł 5 listopada 1930 roku.
obraz Św. Rodziny i św. Jana Nepomucena:
Przed obrazem Św. Rodziny raz w miesiącu modlimy się po Mszy św. w intencji naszych rodzin po czym następuje indywidualne błogosławieństwo rodzin relikwiami św. Andrzeja Apostoła.
Obraz św. Jana Nepomucena wisi na chórze kościoła.
- Szczegóły
- Opublikowano: czwartek, 22, styczeń 2015 04:37
- Proboszcz
- Odsłony: 8019
Adalbert Redner
Przez wiele lat wisiał w zakrystii kościoła parafialnego w Otmuchowie - Wójcicach piękny i zaniedbany obraz z rzadko spotykaną sceną zaślubin Józefa z Maryją. Wisiał tak długo, że niewielu Parafian wiedziało o jego istnieniu, nawet wchodząc do pomieszczenia nikt nie zwracał uwagi na zakurzony i podniszczony obraz – pewnie poniemiecki.
Pomyślałem – szkoda go, przecież można ten obraz odrestaurować i wystawiać go choćby przy okazji ślubów w naszym kościele – to był styczeń 2015 roku.
- Szczegóły
- Opublikowano: poniedziałek, 06, lipiec 2015 19:45
- Proboszcz
- Odsłony: 10559
- Szczegóły
- Opublikowano: wtorek, 13, styczeń 2015 10:58
- Proboszcz
- Odsłony: 6048
Andrzej pochodził z Betsaidy nad Jeziorem Galilejskim (por. J 1, 44), ale mieszkał ze św. Piotrem, swoim starszym bratem i jego teściową w Kafarnaum (por. Mk 1, 21. 29-30). Był - jak Piotr - rybakiem. Ale w swoim życiu szukał czegoś więcej. Był człowiekiem szczerym i szukającym prawdy. Dlatego przyłączył się do uczniów Jana Chrzciciela głoszącego potrzebę nawrócenia. Gdy nad Jordanem od swego mistrza usłyszał, że oto nadszedł Baranek Boży, od razu poszedł za Nim, za Jezusem. A idąc za Panem usłyszał pamiętne słowa: "Czego szukacie?" Tego dnia pozostali u Niego. Było to około godziny dziesiątej, jak czytamy w Janowej Ewangelii. Była togodzina powołania, o której przez całe życie pamiętał.
To spotkanie z Jezusem przyniosło w życiu Apostoła dostrzegalny dla innych owoc. Swoją radością ze spotkania z Chrystusem Andrzej dzieli się ze swoim bratem, Szymonem, który także postanowił iść za Mesjaszem (J 1, 35-41). Św. Andrzej należał do grona uczniów najbliższych Jezusowi. Po cudownym połowie ryb Jezus potwierdził jego powołanie, kierując do niego słowa: "Pójdź za mną".
W Ewangeliach św. Andrzej występuje jeszcze dwa razy. Kiedy Pan Jezus przed cudownym rozmnożeniem chleba zapytał Filipa: "Skąd kupimy chleba, aby oni się posilili?" - Andrzej rzekł do Niego: "Jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby, lecz cóż to jest dla tak wielu?" (J 6, 5. 8-9). I jeszcze raz występuje św. Andrzej, kiedy pośredniczy w przekazaniu prośby, aby poganie także mogli ujrzeć Chrystusa i zetknąć się z Nim bezpośrednio: "A wśród tych, którzy przybyli, aby oddać pokłon (Bogu) w czasie święta, byli też niektórzy Grecy. Oni więc przystąpili do Filipa, pochodzącego z Betsaidy, i prosili go mówiąc: «Panie, chcemy ujrzeć Jezusa». Filip poszedł i powiedział Andrzejowi. Z kolei Andrzej i Filip poszli i powiedzieli Jezusowi" (J 12, 20-22).
Wszystkie źródła są zgodne, że św. Andrzej zakończył swoje apostolskie życie śmiercią męczeńską w Patras w Achai, na drzewie krzyża w kształcie litery X (Litera X jest pierwszą literą imienia Chrystusa w języku greckim). Patras leży na Peloponezie przy ujściu Zatoki Korynckiej.
Jest patronem małżeństw, podróżujących, rybaków, rycerzy, woziwodów, rzeźników.
Ten orędownik zakochanych wspomaga w sprawach matrymonialnych i wypraszaniu potomstwa.
Na przełomie pażdziernika i listopada 1968 roku O. Bronisław Tomaszewski karmelita przywiózł z Rzymu relikwie św. Andrzeja, które po raz pierwszy w czasie uroczystości odpustowej 1 grudnia 1968 roku wystawiono na widok publiczny i uczczono przez ucałowanie.
Od 29.03.2017 relikwie św. Andrzeja Ap. znalazły miejsce w nowym relikwiarzu: